December 15, 2020
Co pozwoli Ci zaoszczędzić więcej na dłuższą metę – samochód prywatny na podróże po mieście i weekendowe wycieczki, czy przejazdy na żądanie, połączone z transportem publicznym i wynajmem aut? Obliczyliśmy to.
Wszyscy chociaż raz słyszeliśmy, że samochód to niekończąca się skarbonka kosztów. Jednak jak wysokie są to koszty? Postanowiliśmy to obliczyć na przykładzie Skody Octavii z 2015 roku.Pamiętajmy, że w zależności od modelu samochodu zużycie paliwa i inne koszty mogą się różnić od naszych wyliczeń.
W Warszawie, średni miesięczny koszt leasingu wynosi 500 zł .Z kolei na naprawy i utrzymanie samochodu płacimy około 2600 zł rocznie, a jako że przez 95% czasu samochód jest zaparkowany, musimy wziąć pod uwagę koszty, które wyniosą około 200 zł miesięcznie. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze koszt paliwa, czyszczenia, napraw i przeglądów.
Kolejną kwestią, którą musimy wziąć pod uwagę jest średnie wykorzystanie samochodu. W tym celu stworzyliśmy współczynnik od 1 do 3:
W Warszawie, ten współczynnik dla przeciętnej osoby wynosi 2.
Podsumowując, miesięcznie na prywatny samochód wydajemy 1357 zł, czyli 16 284 zł rocznie.
A co by było, gdybyśmy wybierali wyłącznie przejazdy na żądanie? Czy faktycznie zaoszczędzilibyśmy pieniądze?
W Warszawie, średni miesięczny koszt transportu publicznego na osobę wynosi 110 zł.
Jednak każdy z nas, od czasu do czasu, chce wyjechać z miasta, a w takim wypadku trzeba kupić bilet komunikacji podmiejskiej (15 zł przy długiej trasie) lub wypożyczyć samochód (około 40 zł).
Jednak czasami musimy dojechać gdzieś blisko i szybko – i wtedy najlepiej sprawdzi się Bolt.Średnia podróż Boltem w Warszawie wynosi 8 km i kosztuje 19 zł.
Biorąc pod uwagę koszty różnych środków transportu, dzienny dystans, pieniądze wydane na posiadanie samochodu oraz cenę przejechania kilometra, szacujemy, że przeciętny mieszkaniec Warszawy mógłby zaoszczędzić nawet 36% na kosztach transportu poprzez rezygnację z własnego samochodu na rzecz transportu na żądanie. Przejście z przejazdu na żądanie na mikromobilność (hulajnogi elektryczne) jeszcze bardziej zwiększyłoby zaoszczędzoną kwotę.
Oznacza to, że rezygnując z samochodu możesz zaoszczędzić 484 zł miesięcznie – czyli aż 5808 zł rocznie!
Rok 2021 już puka do naszych drzwi, a to oznacza, że nadszedł czas na postanowienia noworoczne.
Na przykład takie: „W tym roku zaoszczędzę 36% na transporcie, a zaoszczędzone pieniądze wydam na… cokolwiek chcę. Albo nie wydam w ogóle”.
Nie wiemy, co się wydarzy w przyszłości, ale mniej zmartwień o miesięczne wydatki wydaje się dobrym postanowieniem. A jeśli nie samą oszczędnością człowiek żyje, to przypominamy o jeszcze bardziej ekologicznym sposobie podróżowania?
Podróżuj mądrze z Boltem.